Eeeej, Przemek! Zabijam Cię :c
Weekend zleciał za szybko. Kuby jakby nie było. Przerósł mnie wreszcie. Odrobinę, ale jednak.
Sobotni spacer i zimno.
Co ja gadam, dzisiaj jest zimno. I znowu pełno śniegu ..
Taki fajny wf z Adamami i Petuchem :D. Marcin mnie rzucił w twarz :c. Moja piękna ofensywa zakończona glebą.. No cóż.
Podryw na ćwiczenia z geografii, nono .
Tak trochę nie umiem.
Ty zresztą też nie. ;*
Idziemy pisać notatki na angielski i zrobić prezentację na muzykę. Jutro dwie fizyki, w środę jedna i w czwartek kolejna. Jednak zastępstwa -.-
Pomogło, ale nie wiem, czy nie za dużym kosztem.
"Działaj z entuzjazmem, a staniesz się entuzjastyczny"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz