sobota, 6 kwietnia 2013

Nigdy nie trać nadziei.

A wiecie co? Przemek jedzie na wymianę!
Musiałam.

Piąteczek nudny. Poza tym, że się dowiedziałam, że mój plan nie wypali. W sumie całkiem dobrze. Ale.. nieładnie tak śmiać się z czyjejś niepewności i niewiedzy. :c

Jestem sobie ładnie spakowana i niedługo idę się przejść po Lokomotiv, tak dla pewności.

Skończyłam "Kroniki Ellie", buuu.
Zostaje reszta książek do przeczytania.

Nie będę pisać między 08.04 a 17.04 (może nawet trochę dłużej) z racji wymiany.

"Nadzieja umiera ostatnia."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz