czwartek, 20 września 2012

Salvator mundi, salva nos.

Cześć Robaczki.
Chemia. Odpytywanie Adama. "chyba". Dziwne skojarzenie z kimś. Chlorowodór. Zniszczenie Kiksiemu życia poprzez przypomnienie o zdjęciu z biedronką xD.
Przerwa - szarpanie się z Kiksim i ogólna beka z rajstop w paski.
Matma. Czułki i spódniczki. A poza tym potęgi.
Infa. Wciąganie oranżadek w proszku. Monika, ćpunie <3. Ruda też spoko. :D
Techna. Malowanie masek. Nawet się bardzo nie ubrudziłam.
Zaj. art. Przepisywanie 19(?) pieśni koncertowych, co je śpiewać będziemy.
Zaj. art. 2 - śpiewanie tego. Seba, Pepe i Filip nie mają głosu i dlatego nie śpiewają, czyli nudzą się do końca listopada. -.- Salvator mundi. Siemano trzy głosy.
Gw, a raczej historia. Takie trochę sranie, że będzie kartkówka. Ale nie było.
Geo. Czemu zawsze, mimo najszczerszych chęci słuchania pani Haniu chce mi się spać? o.O. "Gdzie masz orendż?"
Kółko z geo. Powtórzenie z pierwszej klasy. Taki tam mądry Przemek i wbijanie jego osobie przez panią. :D Alek i jego potakiwanie, taktak, przecież my to wiemy.

Spacer. Było dopsz. :3

Niedługo basen, aww . *_*

"Jesteś radością mojego życia."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz