Hej, jest lepiej, zjadłam naleśniki.
Miałam dziś znowu nieprzejemny sen, a potem, gdy sobie coś uświadomiłam, był piękny. Ale oczywiście, mój umysł musiał zapomnieć, o czym on był :/.
Tak sobie właśnie patrzę na materiały, które mi pani dała. I ten taki organizer gimnazjalisty do zrealizowania w 30 tygodni, kiedy mi zostały do olimpiady 3. Tak, cudnie.
Chcę do szkoły albo lepiej, żeby śnieg stopniał i było ciepło. Czuję się chora, a minusowa temperatura na dworze za dobrze mi nie robi. I psuje mi rolki :/. Jakoś niedługo na lodo z Adamem i Asią <3.
Ciekawe, kiedy zrobię to, co powinnam robić w ferie, bo, jak na razie, tylko robię polski na olimpiadę. Potrzebne mi więcej czasu, żebym mogła robić to, co chcę.
Dzięki tata za radę. Przyjeżdżaj noo..
Ty też mógłbyś wrócić, Murzynku. Bez Ciebie nie jest normalnie.
"Kocham Cię.
Ani mi powiedzieć nie wolno tego, ani Tobie wiedzieć."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz