środa, 12 grudnia 2012

Złodziej ciepełka

Zapomniałabym.
Po próbie, stojąc na dworze (Asia, Zuzia, Hania, Adamy i ja), Asia chodzi, wyciąga łapki jak kociak i "Złodziej ciepełka!". Co brzmiało jak "Słodzi mi pałkę".. xD
Zuźka przeklnęła :ooo.
Oczywiście nie omieszkałam o tym powiadomić klasowej ekipy.
- Wgle przed chwilą Zuźka przeklnęła, cuzjecie to?! :O
A tu ksiądz biskup idzie.. Wszyscy "Szczęść Boże" i w bekę. No tak. Powodzenia Zuzia :D.
No, to na tyle.
xoxo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz